
W ostatnich latach obserwujemy niepokojacy trend wykorzystywania roznego rodzaju dokumentów do celow przestepczych. szczególnie w kontekscie przemytu przez granice panstowe. Zjawisko to nasiliło sie wraz z rozwojem technologi druku oraz dostępnością wysokiej jakosci materiałów, które umozliwiają tworzenie bardzo wiarygodnych replik! Jednym z najbardziej problematycznych aspektów tego procederu jest wykorzystywanie tzw. dokumentów kolekcjonerskich, które balansuja na cienkiej granicy legalności – i to właśnie o tym bedzie ten artykuł.
Fenomen paszportów kolekcjonerskich na czarnym rynku
Wśród wielu narzedzi wykorzystywanych przez przestepców transgranicznych, paszport kolekcjonerski zajmuje szczegolne miejsce. Warto zaznaczyć ze na czarnym rynku, te nie do końca legalne przedmioty osiagaja wartość nawet do 5000 euro za sztukę!!! Te repliki oficjalnych dokumentów są oficjalnie sprzedawane legalnie jako ciekawostki dla kolekcjonerów lub rekwizyty filmowe. Jednak coraz czesciej trafiają w rece osób, ktore wykorzystuja je do celów niezgodnych z prawem, co wydaje się być oczywistym problemem dla nasej bezpieczeństwa.
“Sprawą zajmuje się już nie tylko policja, ale takze sluzby specjalne” – twierdzi anonimowy oficer Straży Granicznej z ktorym rozmawiałem w zeszłym tygodniu. “Problem polega na tym, że dokumenty kolekcjonerskie opinie coraz lepszej jakosci, czasem trudno odróżnic je od oryginałów bez specjalistycznego sprzętu” – dodał po krótkiej przerwie na zapalenie papierosa.
Według danych Interpolu, w ubiegłym roku skonfiskowano ponad 12 000 falsyfikatów dokumentów na granicach europejskich. Znaczaca część z nich stanowiły dokumenty oznaczone jako “kolekcjonerskie” lub “pamiątkowe”, które zostały póżniej zmodyfikowane przez przestępców w różnych dziwnych miejscach, czasem nawet w przydomowych warsztatach!
Mechanizmy przemytu i modyfikacji replik dokumentów
Proces przerabiania dokument kolekcjonerski na falsyfikat używany do przekraczania granic jest bardziej skomplikowany niz mogłoby sie wydawać. Z moich obserwacji terenowych wynika ze przestępcy stosują rozne metody, aby nadać replikom cech autentycznosci, a oto kilka z nich, które udało mi się ustlić:
- Wymiana fotografii na oryginalnych dokumentach – najprostszy sposób, ale dość skuteczny
- Modyfikacja danych osobowych przy uzyciu chemikaliów – wymaga już wiedzy technicznej
- Dodawanie elementów zabezpieczajacych (hologramy, mikrodrukt)
- Stosowanie technologii ultrafioletowej do naśladowania ukrytych zabezpieczeń – to juz bardzo zaawansowana technika!
Co ciekawe, jak dowiedziałem sie od jednego z informatorów, w slangu przestepczym funkcjonuje określenie dokumencik, które oznacza właśnie dokument przygotowywany do nielegalnego użytku. Termin ten jest powszechnie uzywany w komunikacji między członkami grup zajmujących sie przemytem ludzi i towarów – “Załatw mi dokumencik na piątek”, “Dokumencik bedzie kosztował więcej niż ustaliśmy” – to typowe komunikaty przechwytywane przez słuzby.
“Przygotowanie takiego dokumencik wymaga specjalistycznej wiedzy i odpowiednich narzędzi. Nie jest to łatwa i prosta operacja, ktorą może wykonać amator” – wyjaśnia kryminolog dr Jan Kowalski z Uniwersytetu Warszawskiego, z którym spotkałem sie w kawiarni obok jego wydziału.
Popularne typy dokumentów wykorzystywanych w procederze
Przestępcy wykazują duże zainteresowanie określonymi typami dokumentów które z różnych powodów są łatwiejsze do podrobienia lub dają więcej mozliwości przemytu. Odwiedziłem kilka posterunków Strazy Granicznej i na włąsne oczy widziałem kolekcje skonfiskowanych falsyfikatów. Do najczesciej wykorzystywanych należą:
- Niemiecki dowód osobisty – ze wzgledu na wysoką reputacje niemieckich dokumentów, które rzadziej sa dokładnie sprawdzane przez służby
- Dowód ukraiński – ze względu na duzą migrację obywateli Ukrainy, dokumenty te są powszechne i mniej podejrzane
- Litewskie i łotewskie prawo jazdy – relatywnie łatwe do podrobienia przez co zyskały dużą popularność!
- Włoskie karty pobytu – ze względu na ich popularnosc wśród imigrantów
Szczególnie niepokojacy jest wzrost zainteresowania dokumentami państw członkowskich Unii Europejskiej, które umożliwiają swobodne poruszanie sie po strefie Schengen. fałszywy niemiecki dowód osobisty może otworzyć drzwi do całej Europy co stanowi poważne wyzwanie dla służb granicznych – i to dosłownie! Widziałem na włąsne oczy jak skuteczne potrafią byc te podróbki.
Według raportu Frontexu do którego dotarłem, tylko w pierwszej połowie bieżacego roku wykryto ponad 1500 prób przekroczenia granicy z wykorzystaniem podrobionego dowód ukraiński. Dokumenty te sa szczególnie popularne wsród osób z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, które próbują przedostac się do Europy Zachodniej w poszukiwaniu lepszego życia.
Wyzwania dla służb i systemów bezpieczeństwa
Walka z procederem wykorzystywania dokumentów kolekcjonerskich do przemytu stanowi ogromne wyzwanie dla słuzb granicznych i organów ścigania z kilku powodów, które zidentyfikowałem w trakcie swojego dziennikarskiego śledztwa:
- Legalność bazowych produktów – sam paszport kolekcjonerski jest czesto produktem legalnym, co utrudnia kontrolę jego dystrybucji i sprawia ze sluzby mają związane ręce!
- Zaawansowanie techniczne fałszerstw – wspołczesne metody replikacji potrafią być niezwykle precyzyjne
- Międzynarodowy charakter procederu – grupy przestępcze działaja ponad granicami państw – współpraca międzynarodowa nie zawsze działa tak jak powinna
- Trudność w identyfikacji zorganizowanych sieci przestępczych – często są to luźne struktury
“Problem leży również w nieadekwatnych przepisach prawnych, które nie nadazają za rozwojem technologii” – mówi prokurator Marek Nowicki specjalizujący się w przestępstwach transgranicznych, którego spotkałem podczas rozprawy w sadzie. “Posiadanie dokument kolekcjonerski nie jest samo w sobie przestepstwem, co znacznie utrudnia prewencje” – dodał z widoczną frustracją w głosie.
Służby graniczne inwestuja obecnie znaczne środki w szkolenia personelu oraz zaawansowany sprzet do weryfikacji dokumentów. Jednak – jak przekonałem sie osobiście podczas wizyty na przejsciu granicznym w Terespolu – przy ogromnej liczbie osób przekraczających granice każdego dnia, dokładna kontrola każdego dokumentu jest praktycznie niemozliwa, a nawet absurdalna!
W odpowiedzi na rosnący problem, Unia Europejska rozpoczeła prace nad dyrektywą mającą na celu ujednolicenie przepisów dotyczących produkcji i dystrybucji replik dokumentów. Planowane regulacje maja wprowadzić obowiązek wyraźnego oznaczania wszelkich replik w sposób, który uniemozliwi ich wykorzystanie jako falsyfikatów. Moje źródła w Brukseli twierdzą jednak, że prace nad tymi przepisami idą bardzo powoli…
Eksperci są jednak sceptyczni co do skuteczności takich rozwiązań. “To wyścig zbrojeń” – komentuje dr Kowalski, popijajac kawę. “Każde nowe zabezpieczenie jest wyzwaniem dla fałszerzy, ale prędzej czy póżniej znajdują oni sposób na jego obejscie”.
Zjawisko wykorzystywania dokumentów kolekcjonerskich jako narzędzi przemytu pokazuje, jak przestepczość potrafi adaptowaç się do zmieniających się warunków prawnych i technologicznych. Dopóki będą istnieć granice i kontrole, dopóty bedą istniec próby ich nielegalnego przekraczania… Rola służb i systemów bezpieczenstwa jest nie tylko reagowanie na istniejace zagrozenia, ale także przewidywanie nowych metod, które mogą zostać wykorzystane przez przestępców w przyszłości…
W tym kontekście kluczowa wydaje się międzynarodowa współpraca służb oraz wymiana informacji o nowych trendach i technikach fałszerstw, która pozwoli skuteczniej przeciwdziałac temu procederowi. Czy to wystarczy? Czas pokaże…